Zakupy online? Ucz się od blogerek!

Bob_Dmyt / Pixabay

Dziewczyny i kobiety, które żywo interesują się modą – a jest ich przecież niemało i z każdym rokiem coraz więcej – to również dziewczyny, które o swoich zainteresowaniach opowiadają w sieci. To blogerki, Instagramerki, po prostu królowe mediów społecznościowych. I czegoś jeszcze… ich królestwem są zakupy online.

 

Nikt jak one nie potrafi na odległość rozpoznać tak zwanego dobrego ciucha i żadnej z nich nie da się w tym względzie oszukać. Jak to możliwe? Fashionistki są wyjątkowo wyczulone na ściemę! Dziwnie układający się materiał, podejrzane marszczenia, spięta z tyłu kurtka, źle leżąca sukienka na modelce, zapięcie w sandałach? Tak też czasem wyglądają zakupy! Online nie może jednak oznaczać przymykania oczu na takie wady, nawet małe… przejęzyczenia sprzedawców mody. Nawet, jeśli w grę wchodzi szybki zwrot towaru i pieniędzy. A co ze stratą czasu? Dziewczyny, które amatorsko a nawet i profesjonalnie zajmują się modą chętnie dzielą się swoją wiedzą – jak robić takie zakupy, by nie mieć ani wyrzutów sumienia, ani nadwątlonego portfela. Bo cóż to wtedy są zakupy, online czy offline – po prostu nieudane.