Zdarza się, że musimy przyjąć antybiotyk. Lekarz wypisujący receptę poleci także lek osłonowy oraz powie jakie dawki przyjmować. Alkohol i antybiotyk to fatalne połączenie. Osoba, która poważnie traktuje swoje zdrowie, podczas przyjmowania silnego lekarstwa nie powinna pić. Wiele osób zastanawia się, kiedy można pić alkohol po antybiotyku, żeby nie nastąpił nawrót choroby lub nie doszło do powikłań.
Wiele zależy od rodzaju dolegliwości i rodzaju antybiotyku oraz jego ilości. Po długiej antybiotykoterapii organizm wraca do sił znacznie wolniej niż w przypadku infekcji o lekkim przebiegu. Kiedy mamy ochotę na alkohol i antybiotyk jeszcze jest obecny w naszym organizmie, lepiej powstrzymać się od wyskokowych napojów. Pierwsza, druga i trzecia doba wykluczają spożywanie procentowych napitków. Kiedy można pić alkohol po antybiotyku, tak by był on bezpieczny?
Najlepiej jest, gdy spożywanie alkoholu będzie wiązało się z dobrą formą. Dla młodych ludzi, tydzień czasu może być wystarczający, aby nabrać sił. Osoby znacznie dojrzalsze lub seniorzy przechodzą etap rekonwalescencji znacznie dłużej. Gdy mamy wątpliwości możemy zasięgnąć porady lekarza lub na własną rękę wykonać dodatkowe badania.
Alkohol i antybiotyk równocześnie, mogą doprowadzić do zmniejszenia skuteczności leku lub groźnych następstw. Umiarkowane picie wina lub piwa, tydzień po zaprzestaniu kuracji nie powinno być szkodliwe. Jednak odpowiedź na pytanie, kiedy można pić alkohol po antybiotyku zależy od indywidualnych przypadków. W razie wątpliwości zawsze trzeba zasięgnąć opinii specjalisty i nigdy nie łączyć napojów wysokoprocentowych z aktualnie przyjmowanym antybiotykiem.